1. Kiedyś puściłam mojego szczórka po pokoju na 1 godz . Wyszłam wredyna na pole .Wróciłam po godzinie .Kiedy weszłam do pokoju zauważyłam że mój szczórek jeszcze sobie gdzieś łazi i nie ma ochoty przyjść do klatki , więc wyszłam spowrotem na pole .Tym razem byłam więcej niż godzine .Wróciłam , wchodze do pokoju i widze że cały dywan jest popypany trotami , w kołdrze są dziury a moje figurki stłuczone !
Oby to się nie powtórzyło....
PS Żeby szczórek czuł się dobrze to wypuszczajcie go po pokoju żeby pobiegał sobie przez ... godzine .
Jeśli szczurek zrobi coś złego to przezwyczajcie się że tak już to jest
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz